Showing Posts From

Nepal

Dzień 16 i 17 – Pokhara i Kathmandu

Mega długi i ciężki dzień – kupy i schody… duuuuużo schodów. Z Gharopani (2800 m npm), z braku dobre ...

Dzień 15 – Sikha

Zachęceni zasłyszanymi opiniami, na koniec treku chcemy zdobyć jeszcze Poon Hill (3200 m npm), z któ ...

Dzień 13 i 14 – z Muktinath do Kalopani

Okazuje się, że przełęcz wcale nie była najtrudniejszym odcinkiem na szlaku. Tuż za Kagbeni (zejście ...

Dzień 12 – Thorung La Pass – 5416 m npm

Pobudka o 4 nad ranem, szybkie śniadanko zamówione i opłacone dzień wcześniej – ruszamy tuż przed 5. ...

Dzień 11 – Thorung Phedi

To nasz ostatni nocleg przed przełęczą. Choć wydawałoby się, że High Camp jest lepszym miejscem do r ...

Dzień 10 – Yak Kharka

Otwieramy rano oczy, kierujemy wzrok za okno, a tam ku naszemu wielkiemu zaskoczeniu rozpościera się ...

Dzień 8 i 9 – Milarepa Cave oraz Ice Lake

W oczekiwaniu na dobrą pogodę robimy sobie spacery aklimatyzacyjne. Na pierwszy ogień Milarepa Cave ...

Dzień 6 i 7 – Brakha

Piękny dzień, zwłaszcza w porównaniu z poprzednimi. Góry odsłaniają się póki co jeszcze bardzo nieśm ...

Dzień 5 – Upper Pisang

Rano wczesna pobudka, ale coś nie możemy się wygrzebać z łóżek. Motywuje nas jednak informacja o oki ...

Dzień 4 – Chame

Do Chame docieramy w miarę wcześnie, bo już o 13:15. Tempo narzucił nam z pewnością lejący się z nie ...

Dzień 2 i 3 – Dharapani

Leje… leje… i tak całą noc. I nie zanosi się, jakby miało w najbliższym czasie przestać. Zostajemy k ...

Dzień 1 – Ghermu

Pierwszy dzień treku za nami! Gorąco było niesamowicie, tropikalny upał lał się z nieba, a z nas str ...

Czas nam na szlak!

Podanie o wizy złożone, po decyzję mamy zgłosić się 17.10 a dzień później wiza powinna być gotowa do ...

Kathmandu wciąga

Kathmandu zachwyca, przeraża i wciąga. Wychodząc z domu solennie obiecujemy sobie, że wrócimy za 30 ...

Troszkę o Nepalczykach i niełatwej sztuce targowania się

Nepalczycy są dla nas bardzo mili. Pewnie dlatego, że jesteśmy turystami, na których mogą zarobić wł ...

Orzeł wylądował, czyli witamy w Nepalu

Kathmandu, Nepal. Mały, niebieski pokoik z dwoma szerokimi, za to krótkimi łóżkami. Drewniane stoją ...

Ruszamy do Azji!

Mniej więcej rok temu, wylegując się w ciepłym łóżeczku, zadałam Michałowi pytanie: K: Pojedziesz z ...