Showing Posts From

Bihar

Sanjay, czyli prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie

Pamiętacie Sanjay’a? Pisaliśmy o nim przy okazji wesela, na które zostaliśmy zaproszeni. Cóż, Sanjay ...

Varanasi

4 listopad 8:30 Po całkiem nieźle przespanej nocy w sleeper class, za który ostatecznie nie zapłac ...

Szlakiem noża i widelca

Lassi, słodzony i zimny jogurt, to najlepszy deser, jaki hindusi mogli wymyślić dla swojej pikantnej ...

Welcome to India

Raxaul po hinduskiej stronie jest równie paskudne, jak jego nepalski odpowiednik. Urzędnik gładko za ...

Kathmandu do Birgunj

113 km – liczyliśmy na 350 RS i 4-5 h. Dostaliśmy bilety za 530RS i powiedziano nam, że bus jedzie 7 ...

Mamy wizy!

Trzecia wizyta w ambasadzie hinduskiej i słyszymy upragnioną decyzję: – Trzymiesięczna wiza ważna o ...

Ambasada, podejście drugie

Podejście nr 2 do wizy. Rozmawiamy pod ambasadą z dwójką już czekających aplikantów. Podobno w ponie ...

W poczekalni ambasady hinduskiej

9:35 Siedzimy w poczekalni złożonej z kilku rzędów siedzień pod niebieskim, półprzezroczystym ...

Węgiersko-rumuńska granica

30 września 2013 – południe. Stoimy na granicy HU-RO. Podobno policja coś sprawdza. Dziesiątki TIRó ...

Zaczynamy łapać stopa

Start: 29 września 2013, ok. 22:30 – Chyżne, granica PL-SK. Dwie godziny czekania na granicy przy 2 ...

Ruszamy do Azji!

Mniej więcej rok temu, wylegując się w ciepłym łóżeczku, zadałam Michałowi pytanie: K: Pojedziesz z ...